Życie każdego dnia podsuwa nam nowe pomysły na wyrywanie lasek, ale najlepsze są stare sprawdzone metody. W dzisiejszym filmie zobaczycie stary numer na ofertę pracy. Stworzyliśmy fikcyjne biuro fikcyjnej firmy i postanowiliśmy poszukać pracownicy. Już pierwsza dziewczyna, która się zgłosiła, złapała się w nasze sidła i nawet nie musieliśmy się dużo napracować, gdyż sama zaproponowała rozwiązanie, o które nam chodziło. Malwina nie miała w zasadzie żadnych kwalifikacji do pracy, dlatego postanowiła przekonać nas w inny sposób. Najpierw zrobiła loda Rafałowi, który odgrywał rolę szefa firmy, a potem obsłużyła też naszego kumpla, który rzekomo był naszym wspólnikiem. Niezła laska, naprawdę :)